bartekfm

napisał o Flipped

Cholercia, ale urocze filmidło. Zapewne wielu zirytuje jego nostalgiczność, niewinność, wręcz cnotliwość, ale ja chyba lubię takie łatwe opowiastki, pełne uroku i pozytywnych przeżyć. Oprócz głównego bohatera, bardzo dobrze zagrane, wprawna ręka Roba Reinera i całkiem ciekawy chwyt narracyjny. \